Folie z odblaskiem
Folie z metalizowaną spodnią stroną wykonane są z poliestrów i polimerów (polietylenu lub polipropylenu) połączonych w elastyczne warstwy. Za właściwości refleksyjne odpowiada wierzchnia warstwa metalizowana albo powłoką aluminiowa osłonięta warstwą poliestrową chroniącą aluminium przed utlenianiem się. 0 wytrzymałości folii na rozrywanie i rozdarcie na gwoździu decyduje zbrojenie – im jest go więcej, tym folia mocniejsza. W stopniu zbrojenia ła-two się zorientować, porównując gramaturę – zawiera się ona w przedziale 90-180 g/m2 i im jest wyższa, tym folia mocniejsza. Najczęściej aluminium umieszcza się na foliach paroizolacyjnych, czyli tych układanych od strony poddasza. Promieniowanie cieplne w mniejszym stopniu przenika wówczas do konstrukcji dachu i na zewnątrz, bo w znacznej części jest odbijane |nawet do 90%). Część odbitego promieniowania jest oddawana do pomieszczenia, a część ogrzewa powietrze znajdujące się w szczelinie. Dzięki temu zwiększa się jej opór cieplny (dwu-, a nawet trzykrotnie), a więc cala połać dachowa ma korzystniejszy współczynnik przenikania ciepła. Folie paroprzepuszczalne z warstwą refleksu stosuje się rzadziej, nie doceniając ich właściwości, bo nie przeliczają się one bezpośrednio na obniżenie kosztów ogrzewania – ich głównym zadaniem jest bowiem ochrona przed nadmiernym nagrzewaniem dachu,a przez to i poddasza. Aluminium odbija część promie-niowania, jakie dostaje się latem pod pokrycie dachowe |50-85%).
Folia sprawdza się zwłaszcza pod pokryciami, które łatwo się nagrzewają, np. blachodachówką – jej temperatura osiąga latem ponad 800DC. Przy zastosowaniu na prawidłowo ocieplonej połaci tradycyjnej folii dachowej temperatura pod dachem sięga 600°C, a folia z odblaskiem pozwala ograniczyć ją do około 400°C. Dzięki temu poprawia się komfort użytkowania poddasza. Aby uzyskać optymalny efekt izolacyjny, warto zastosować oba rodzaje folii, tworząc kompletny system ochrony poddasza.
Sposób układania
Powłoka aluminiowa zawsze musi się znajdować od strony pomieszczeń i nie może się z niczym stykać, bo wówczas nagrzewa się, zamiast odbijać promieniowanie. Dlatego między niskoemisyjną stroną folii a kolejnymi warstwami należy zostawić nie-wentylowaną szczelinę.
Folia nie może obwisać między krokwiami, bo będzie się stykać z ociepleniem lub okładziną skosów. Nie może być również zbyt napięta, bo to uniemożliwi odkształcenia pod wpływem zmian temperatury. Folię paroprzepuszczalną rozwija się najczęściej prostopadle do krokwi. By zapewnić odpowiednią szczelinę między nią a ociepleniem, mocuje się ją zszyw-kami do rusztu z lat biegnących wzdłuż krokwi.
Folii nie można układać na deskowaniu, chyba że wykona się na nim ruszt zapewniający dystans. Folię paroizolacyjną trudniej jest ułożyć, bo na skosach poddasza trzeba zrobić podwójny ruszt z profili stalowych. Inaczej w połaci nie zmieści się materiał ociepleniowy wystarczającej grubości. Pierwszy ruszt mocowany do krokwi służy do przytrzymania dodatkowej warstwy ocieplenia, a dopiero skręcony z nim drugi jest podłożem dla okładziny z płyt. Takie zdystansowanie ma na celu zapewnienie ciągłej szczeliny między folią paroizolacyjną a okładziną. Poszczególne arkusze folii należy łączyć z zachowaniem odpowiednich zakładów (zawsze znajdujących się na krokwiach). Przy montażu prostopadłym do krokwi mini-malna szerokość zakładów to 15 cm, a jeśli układa się folię równolegle (choć nie jest to rozwiązanie zalecane) – przynajmniej 20 cm. Styki i wywinięcia przy otworach powinno się uszczelnić specjalną aluminiową taśmą klejącą, jedno- lub dwustronną. Wszystkie nieszczelności zakleja się jednostronną aluminiową taśmą odpowiedniego rodzaju. Pracuje ona termicznie razem z folią i oba materiały powinny do siebie pasować. W miejscach zszywek mocujących folię do krokwi lub lat nie trzeba stosować dodatkowej osłony, bo ich wpływ na szczelność jest minimalny. Jeśli jednak fragment przybitej folii wyrwie się razem ze zszywkami i przymocuje ponownie, to powstałe mi-krorozdarcia powinno się zabezpieczyć taśmą.